sobota, 10 listopada 2012

Testujemy :)

I tak oto, szczęśliwym trafem Romek i ja trafiliśmy do programu ambasadorów pewnej marki pokarmów dla kotów. Jakiej marki? O tym przekonacie się już wkrótce - jak tylko dotrze do nas paczka z karmą/karmami :) A na osłodę czekania - kilka zdjęć :) Romek, już doczekać się nie może nowej karmy :P

Oto Ja - wasz KRÓL, Pan i Władca. Miskę dawać, nie marudzić.

Eeee, ale jak, że dopiero południe?

Powiedziałem - Miiiichaaaa!!!

Brzuszek pełny = kot szczęśliwy :)

O i taki piękny jestem :D

***

Magda


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz